W ofercie Porsche znalazła się niezwykle ciekawa odmiana Caymana GT4. Clubsport jest najszybszym pojazdem kategorii GT firmy ze Stuttgartu. Ma on osiągi charakterystyczne dla tej klasy, ale jednocześnie jest samochodem w pełni drogowym. Nie został zbudowany z przeznaczeniem na tory wyścigowe, jednak i na nich świetnie się sprawdza.

Pod maską Clubsporta znajdziemy sześciocylindrową jednostkę napędową o pojemności 3,8 litra, która generuje moc dochodzącą do 385 koni mechanicznych przy maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 420Nm. Fani marki z pewnością bardzo dobrze kojarzą ten silnik, ponieważ taki sam był użyty w modelu 911 Carrera S. Cayman rozpędza się do setki w zaledwie 4,4 sekundy, a maksymalnie możemy nim jechać 295km/h. Przy tych osiągach dużym zaskoczeniem jest spalanie, ponieważ zdaniem producenta auto pożera zaledwie 10,3 litra benzyny na 100 kilometrów.

Silnik operowany jest przez sześciobiegową skrzynię manualną, ponieważ takiego rodzynka nie można psuć automatem. Kierowca ma także do wyboru dwa tryby jazdy, aby samochód mógł dostosować się do jazdy drogowej czy też po torze. Kolejnym atutem jest podwozie. Clubsport posiada aktywne zawieszenie, które pozwala podróżować z ogromnymi prędkościami w zakrętach, a jednocześnie daje ogromne czucie samochodu.

Układ hamulcowy z tarczami o średnicy 410mm, kubełkowe fotele wykonane z włókna węglowego, klatka bezpieczeństwa umieszczona z tyłu – to wszystko sprawia, że pojazd ten jest drogową wyścigówką. Również dzięki temu kierowca niemal od razu czuje się komfortowo za kierownicą, co pozwala mu prowadzić samochód z olbrzymią precyzją.

Jak to zwykle bywa – za takie przyjemności trzeba też sporo zapłacić. Cayman GT4 w swojej standardowej wersji kosztuje w salonach 428,800 złotych, natomiast cena Clubsporta wynosi  105,000 funtów, a więc około 528 tysięcy w przeliczeniu na złotówki.