42-letni kierowca motocykla stracił prawo jazdy, ponieważ przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. Nie spodziewał się, że jedzie za nim nieoznakowane policyjne BMW.
11 października policjanci z grupy „SPEED” patrolowali okolice Starej Birczy nieoznakowanym radiowozem BMW z videorejestratorem. Tuż przed godz. 18 funkcjonariusze zauważyli motocyklistę, który w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość. Motocyklista nie przypuszczał wtedy, że jedzie za nim policyjny radiowóz.
Mundurowi dokonali pomiaru prędkości motocykla. Policyjny vidorejestrator wskazał, że jednoślad pędził 114 km/h w miejscu, gdzie można najwyżej 50 km/h. Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli.
Okazało się, że jednośladem kierował 42-letni mieszkaniec województwa lubelskiego. 42-latek nie przyjął mandatu, dlatego policjanci skierowali wniosek o jego ukaranie do sądu. Mimo tego, mężczyźnie już zatrzymano prawo jazdy.