W 2021 r. w salonach Skody ma zagościć czwarta generacja modelu Fabia. Magazyn „Autocar” dotarł do zaskakujących wieści dotyczących silników w nowej odsłonie bestselleru segmentu B. Nowa Fabia pójdzie pod prąd… a nie z prądem.

Diesel jednak lepszy od elektryka?

Okazuje się, że przynajmniej w pierwszych latach produkcji Skoda Fabia IV całkowicie oprze się jakiejkolwiek formie elektryfikacji. Nie tylko nie będzie Fabii wyłącznie na prąd, ale na razie nie ma planów na hybrydę lub chociaż miękką hybrydę. Będzie to całkowicie spalinowa konstrukcja, co jest nietypowe w dzisiejszych czasach, zwłaszcza w koncernie Volkswagena.

Mało tego, w ofercie silnikowej nadal ma być dostępny sprawdzony diesel i oczywiście jednostki benzynowe. Nie należy nastawiać się jednak na wersje o charakterze sportowym, bowiem Skoda nie planuje już żadnej Fabii RS itp. Ma to być oszczędne, możliwie niskoemisyjne wozidełko. Oznacza to, że prawdopodobnie nie uświadczymy tam silnika mającego więcej niż 3 cylindry (w przypadku benzyny).

Dlaczego elektryfikacja została odłożona?

Dla wielu osób brak elektryfikacji Fabii może być zaskoczeniem, ale tak naprawdę jest dobrze przemyślane działanie nie tyle czeskiej marki, co niemieckiego koncernu. Wiadomo, że Fabia jest wybierana za względnie niską cenę i praktyczność do miasta. Dokładając silnik elektryczny koszty wzrosłyby znacząco. Producentom dużo łatwiej jest teraz zamontować nowe generacje silników spalinowych nawet typu diesel.

Tylko małe samochody z małolitrażowymi silnikami na benzynę lub olej napędowy są w stanie jeszcze mieścić się w surowych limitach emisji spalin Unii Europejskiej. Te jednak w kolejnych latach będą zaostrzane, dlatego mimo wszystko nowa Fabia ma zostać zbudowana na volkswagenowskiej platformie MQB A0, która umożliwia elektryfikację. Jednak zostanie to zrobione zapewne dopiero wtedy, gdy spalinowe jednostki przestaną spełniać normy. Jednocześnie za kilka lat koszty baterii i silników elektrycznych polecą mocno w dół.

Co do wyglądu należy spodziewać się, że nowa Skoda Fabia będzie mocno czerpać z designu modelu Kamiq. Jak informuje „Autocar” powinny się tam znaleźć pewne rozwiązania znane ze Scali oraz Octavii, m.in. nowoczesna stylistyka deski rozdzielczej. Oprócz tego, jak każdy nowy samochód, będzie jeszcze bardziej online oraz naszpikowany coraz bogatszą technologia wpływająca na bezpieczeństwo.

Kiedy nowa Skoda Fabia?

Zupełnie nowa Fabia zaprezentuje się światu dopiero  w przyszłym roku. Jeżeli nie będzie żadnych opóźnień to powinna wejść do sprzedaży w większości krajów europejskich przed końcem 2021 roku.