Jeśli prawdziwa motoryzacja to dla ciebie duży, spalinowy silnik, to mam dwie wiadomości dobrą i złą. Dobra jest taka, że w Europie nie będzie potrzebny żaden zakaz Diesla i benzyny. Zła jest taka, że konsumenci bez przymusu zrezygnują z aut na paliwa kopalne.

Po co zakaz Diesla skoro i tak go nie chcą?

Pandemia koronawirusa zmieniła priorytety wielu europejskich konsumentów. Ci zaczęli zwracać większą uwagę nie tylko na czystość rąk, ale i powietrza. Z tym nieodłącznie związane są samochody, które w spalinowym wydaniu poddawane są ciągłej nagonce przez ekoaktywistów. Zwłaszcza Diesel, który w Unii Europejskiej skurczył swój udział w rynku do zaledwie 10 proc.

Zwłaszcza Europa Zachodnia odczuwa konieczność dbałości o klimat, co przejawia się w przychylniejszym spojrzeniu na samochody elektryczne. Choć są droższe, mniej praktyczne, to ich udział w rynku rośnie zaskakująco, mimo braku przełomu technologicznego. Widać to chociażby po sierpniowych wynikach sprzedażowych Porsche. Lepiej usiądź!

Że jakie Porsche się najlepiej sprzedaje?

Tak, w ubiegłym miesiącu najlepiej sprzedającym się modelem producenta ze Stuttgartu był elektryczny Taycan. Pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy wyprzedził nawet kultowe i najbardziej dochodowe dla marki 911. Choć Taycan to pojazd naprawdę wybitny, to jednak status najlepiej sprzedającego się modelu zaskoczył wielu ekspertów. Niektórzy głosili, że Porsche będzie na nim tracić, a tymczasem w sierpniu stanowił 1/4 sprzedaży.

One remarkable fact of August’s new car regs in 🇪🇺 is the position of #PorscheTaycan. It was Porsche’s bestselling product counting for almost 1/4 of total volume. #Taycan was 5th bestselling car in E-segment, 15th bestselling electric car. Source: JATO #carindustryanalysis pic.twitter.com/AQAkdISCp9

— Car Industry Analysis (@lovecarindustry) September 22, 2020

Warto zaznaczyć, że Porsche Taycan to nie żadna czołówka sprzedaży wśród elektryków. W tym segmencie był to 15 model w Europie, ale już to wystarczyło na wejście na szczyt w obrębie marki. To pokazuje tylko, że już teraz kluczem do pokonania elektromobilnych uprzedzeń jest zaoferowanie odpowiedniego produktu. Przełom technologiczny w postaci baterii o dłuższej żywotności i zasięgu tylko to przyspieszy. Do tego czasu elektryki zaskoczą nas jeszcze nie raz!