BMW udostępniło swój najnowszy spot reklamowy świeżo odsłoniętego Concept i4. Co nieco zaskakujące, sporo czasu w 2-minutowym klipie zajęło… stare BMW serii 3 (E30).
Marketingowcy bawarskiej marki uznali, że będzie to dobry sposób na wyrażenie pewności siebie. BMW E30 to bowiem ikona producenta z Monachium, zaś autorzy reklamy „A mirror into the future” (pol. Lustro do przyszłości) chcą przekonać wszystkich, że elektryk podbije serca mas jak E30. Zobaczcie to zresztą sami na dole tego artykułu.
Czy tak właśnie się stanie? Dziś wydaje się to bardzo trudne zadanie. Pojazd najpierw musi pojawić się faktycznie na rynku i zmierzyć się z rynkową rzeczywistością. Ten zaś, zwłaszcza w Polsce, wciąż nie jest entuzjastycznie nastawiony do elektryków.
– BMW Concept i4 wprowadza elektryfikacji do rdzenia marki BMW – przekonuje Adrian van Hooydonk, główny projektant marki, odpowiedzialny za „ogromne nerki”. – Wygląd jest dynamiczny, czysty i elegancki. W skrócie: perfekcyjne BMW, które jest zeroemisyjne – dodaje.
Jak widać BMW wierzy, że Concept i4 przekona społeczność do ich wizji na auta elektryczne. Model produkcyjny, który ma nieznacznie już odbiegać od pokazanego konceptu, będzie dysponować 550-kilogramową baterią o pojemności 80 kWh i silnikiem elektrycznym o słusznej mocy 530 KM.
W takiej konfiguracji naładowany pojazd ma móc pokonać aż 600 km drogi w cyklu WLTP. Ładowanie do 80 proc. potrwa 35 minut, ale już w 6 minut można uzyskać zapas prądu na pokonanie 100 km trasy. Z kolei sprint od 0 do 100 km/godz. ma zająć tylko ok. 4 sekund.
Ostateczne BMW i4 trafi do sprzedaży w 2021 r. Pojazd będzie produkowany w fabryce w Monachium. Opisywany klip możecie obejrzeć w odtwarzaczu poniżej.