Co chwilę można usłyszeć wiele narzekań na polskich kierowców. Są jednak sytuacje, gdzie możemy przyklasnąć, ponieważ nie brakuje wzorowych zachowań.
Przykładem tego jest nagranie z minionej soboty, które trafiło do sieci (możecie je zobaczyć na dole tego artykułu). Widać na nim na szczęście nieudaną próbę ucieczki z miejsca kolizji, w czym pomogło wiele osób.
Na nagraniu widać jak kierowca Volkswagena Golfa nie ogarnia bezkolizyjnej zmiany pasa z lewego na prawy i zawadza o Mitsubishi Outlandera. Sprawca, mimo oberwania prawego mocowania tylnego zderzaka odjeżdża w siną dal.
Gdy uczestnicy oraz świadkowie darzenia dojechali do najbliższych świateł do winnego kolizji podbiegło wiele osób. Zrobił to m.in. autor filmu, który poszkodowanemu zostawił do siebie kontakt, gdyby ten chciał otrzymać nagranie.
Choć początkowo kierowca Volkswagena Golfa wykazał się kompletną ignorancją, pod presją i w obliczu świadomości istnienia materiału filmowego w końcu zjechał na chodnik, gdy tylko opuścił skrzyżowanie. Tam sprawca i poszkodowany mogli w cywilizowany sposób dopełnić formalności.