W Januszometrze wywaliło skalę. Jazda na suwak i ta prymitywna wojenka to znak rozpoznawczy "tu jest Polska!"

W Januszometrze wywaliło skalę. Jazda na suwak i ta prymitywna wojenka to znak rozpoznawczy "tu jest Polska!"

Jazda na suwak i wojenka

Podaj dalej

O tym, że powszechne przyswojenie przez Polaków zasad jazdy na suwak jest niewykonalne, widzimy od jakiegoś czasu. Wprowadzenie prawnego obowiązku niewiele w tym względzie zmieniło, o czym przekonuje nagranie z woj. śląskiego.

Jazda na suwak ich przerosła

Oczywiście generalizowanie zawsze jest wypaczeniem, ale nie da się ukryć, że wielu Polaków ma ułańską fantazję. Zamiłowanie do rywalizacji, walki o urojony honor determinuje poczynania także za kierownicą. Być może wpływa na to także przyzwyczajenie do obowiązku stania w kolejkach, które zaszczepiła słusznie miniona epoka. W takich okolicznościach jazda na suwak jest prawie niemożliwa.

Na filmie powyżej widać kwintesencję postawy Polaków przy dojeździe do zwężenia. Kierowcy dwóch Opli starli się ze sobą, walcząc o wyższą pozycję w korku. Prowadzący Astrę próbował włączyć się na suwak, ale widząc to „cwaniactwo” kierowca Corsy gwałtownie przyspieszył. Żaden z nich przez długi czas nie odpuścił, pogłębiając obraz nędzy i rozpaczy.

Z mentalnością nie wygrasz

Zupełnie pomijając dywagację, czy był obowiązek wpuszczenia, czy też nie – w tej sytuacji zabrakło zwykłej uprzejmości. Jej brak, a raczej urojona rywalizacja nie pozwalają niestety na tak szlachetne postawy. Kierowa Corsy mógł sobie darować, tak samo jak prowadzący Astrę. Żaden z nich nie skorzystał z możliwości zachowania się normalnie. Szkoda, że podobną mentalność ma wielu polskich kierowców.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News