Unia Europejska zmusza BMW do likwidacji szpanerskiego Diesla quad turbo! Pod gilotynę także V8 i V12?

Unia Europejska zmusza BMW do likwidacji szpanerskiego Diesla quad turbo! Pod gilotynę także V8 i V12?

bmw-b57s-final-edition

Podaj dalej

Obecna dekada nie będzie łatwa dla miłośników „prawdziwej” motoryzacji. Petrolheadzi muszą pożegnać mocarnego Diesla, która zasilał kilka fascynujących BMW.

Co to jest ta „prawdziwa” motoryzacja? Przyjęłi się tak mówić na samochody z silnikami spalinowymi o słusznych rozmiarach i liczbie cylidnrów, który nie można policzyć na palcach jednej ręki. Do tego grupy z pewnością należała jednostka BMW B57S, która posiadała 6 „garów”, pojemność 3 litrów i aż 4 turbosprężarki.

Dlaczego podziwiany silnik znika?

Silnik BMW B57
fot. BMW

Jeden z niewielu dieslów quad turbo na świecie zasilał kilka bogatych wersji BMW. Znaleźć go można było X5, X6, X7, M5 czy serii 7. Dość powiedzieć, że w najostrzejszej specyfikacji (400 KM) prawie 2,5-tonowe BMW X5 było w stanie osiągnąć setkę w 5,2 sekundy. Choć wydajność była imponująca, ta wybitna jednostka przegrała z unijnymi biurokratami tudzież ekoaktywistami.

Konstrukcja dalece odstawała od coraz bardziej zaostrzanych norm emisji spalin. W przypadku ciężkich SUV-ów, silnik potrafił „wydychać” aż 247 g/km CO2, gdzie norma to 95 g/km. Za każdy nadprogramowy wynik nowozarejestrowanego samochodu producenci muszą zapłacić 95 euro. Zatem w przypadku BMW X7 to 153 euro (ok. 675 zł) na egzemplarzu. Gdy zaczniemy to mnożyć w tysiącach przestaje być to opłacalna zabawa.

Zmierzch ekscytujących silników?

BMW wyprawi wyjątkowe pożegnanie mocarnemu dieslowi
fot. BMW

W przypadku zasłużonych jednostek, producenci lubią wydawać im wyjątkowe pożegnania. Tak jak Subaru uhonorowało kultowego boksera EJ20 wypuszczając WRX STi EJ20 Final Edition, tak BMW zdecydowało się na „ostateczne edycje” BMW X5 M50d oraz X7. Pojazdy będą niezwykle bogato wyposażone, a do tego nie zabraknie specjalnych oznaczeń „Final Edition”.

Pożegnanie może i godne, ale niestety napawa to optymizmem w kwestii przyszłości takich silników jak V12 czy nawet V8. Coraz więcej producentów będzie musiało podejmować trudne decyzje o wygaszaniu paliwożernych jednostek.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News