Unia Europejska za słabo zmusza do samochodów elektrycznych. Ekoaktywiści żądają zaostrzenia norm, bo wszyscy wybierają Diesel

Unia Europejska za słabo zmusza do samochodów elektrycznych. Ekoaktywiści żądają zaostrzenia norm, bo wszyscy wybierają Diesel

Unia Europejska za słabo zmusza do samochodów elektrycznych

Podaj dalej

Brukselska organizacja Transport & Environment (T&E) apeluje o to, aby Unia Europejska jak najszybciej zaostrzyła politykę wobec spalinowych samochodów dostawczych. Obecne normy emisji CO2 dla tego sektora pojazdów są wyjątkowo łagodne. Producenci nie muszą sprzedawać ani jednego elektrycznego vana, aby spełnić wymagania. T&E zaproponowało też datę zakazu Diesla i benzyny w Europie.

W ten sposób Diesel przetrwa latami

Pandemia koronawirusa sprawiła, że społeczeństwo coraz częściej zaczęło kupować przez Internet. Zapotrzebowanie na kurierów z autami dostawczymi znacząco wzrosło, a wraz z nim emisja spalin z sektora vanów. Te najczęściej mają silniki Diesla, które przy ciężkim obładowaniu dostawczaka generują sporo szkodliwych związków. Są jednak sprawdzone i dość niezawodne, dlatego udział elektrycznych aut dostawczych w 2020 r. wyniósł zaledwie 2 proc.

Samochody dostawcze trują Unię Europejską

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

T&E nazwało obecne cele Unii Europejskiej w zakresie redukcji emisji CO2 za żałosne. Organizacja apeluje, aby plan zmniejszenia jej o 31 proc. do 2030 r. przesunąć już na 2027 r. Ostatni rok dekady, zdaniem T&E powinien mieć target na poziomie aż 60-procentowej redukcji. Z kolei najpóźniej do 2035 r. należałoby zakazać sprzedaży nowych vanów z silnikami Diesla lub benzynowymi. Uznaje się to za niezbędny wymóg, aby zdążył z dekarbonizacją sektora do 2050 r.

Uwaga na hybrydy

Ze strony T&E pojawił się jeszcze jeden, dość kontrowersyjny postulat. Organizacja uważa, że Unia Europejska powinna uniemożliwić producentom samochodów dostawczych budowanie hybryd typu plug-in. Samochody typu PHEV są na cenzurowanym brukselskich ekoaktywistów, ponieważ uznaje się je za wilki w owczej skórze. Właściciele hybryd zbyt często polegają na jednostkach spalinowych, zaniedbując ładowanie baterii dla silnika elektrycznego. Ford już w marcu zapowiedział, że kolejna odsłona Transita będzie dostępna jako hybryda.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News