Nieprawdopodobne nagranie z Rosji. Tir przewożący ciężki ładunek z drewnem spadł z wiaduktu, lądując w rzece. Zestaw został potężnie rozbity, ale na szczęście nikt nie zginął. Patrząc na zdjęcia, nikt nie może w to uwierzyć.

Oto moment jak tir spada do rzeki

Do zdarzenia doszło w środę, 14 kwietnia 2021 r. ok. godz. 22:12 w obwodzie archangielskim. Ciężarowy DAF podróżował drogą łączącej Plesieck z Kargopolem. W okolicach tego drugiego miasta, kierowca tira z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w infrastrukturę wiaduktu. W efekcie zestaw runął do rzeki.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Moment tego wypadku można zobaczyć, dzięki nagraniu z monitoringu. Pod koniec materiału widać także fotografie zrobione następnego ranka. Widać na nich, że tir był poważnie roztrzaskany. Mimo to, 40-letni kierowca tira sam wydostał się z kabiny. Mężczyzna nie potrzebował hospitalizacji, ponieważ skończyło się jedynie siniakami na głowie i ramieniu. Patrząc na film wydaje się to wręcz niesamowite.

Przestroga dla wszystkich

Nie mając pełnej wiedzy o przyczynach wypadku, jest kilka uniwersalnych zasad, które warto tu przypomnieć. Zakładając, że kierowca tira był trzeźwy, każdy zawodowy szofer nie powinien lekceważyć odpoczynku. Regeneracja sił jest często kluczowa, ponieważ jazda 40-tonowym zestawem często wymaga dużej precyzji. Czasem chwila dekoncentracji ze zmęczenia może mieć poważne konsekwencje.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Inną sprawą jest też samo oznakowanie i oświetlenie kluczowych fragmentów dróg. Nie jest tajemnicą, że w Rosji nie zawsze jest to temat dopilnowany. Inwestycje w dobre drogi oraz ich infrastrukturę to jeden z fundamentów bezpieczeństwa kierowców. To nie przypadek, że rosyjskie drogi należą do najniebezpieczniejszych na świecie, ale także Polska nie na dobrych statystyk. Choć infrastruktura u nas cały czas idzie do przodu, liczba wypadków jest zatrważająca.