Hej tatuśku! Jeśli masz dzieci, to żona raczej niechętnie będzie chciała zgodzić się na Volkswagena Golfa R. Wtedy możesz wyciągnąć asa z rękawa i zaproponować Golfa R Variant. Jest to tym bardziej interesująca opcja, iż w tym kombi znajdziemy tryb driftu!

Choć w Europie najczęściej wybierane są SUV-y, to kombi wciąż mają się mocno, zwłaszcza w naszej części Starego Kontynentu. Nic dziwnego zatem, że ósma generacja Volkswagena Golfa doczekała się sportowej R-ki także w kombi. Po raz pierwszy jednak Golf R Variant ułatwi nam jazdę bokiem, dzięki trybowi driftu. Kiedy będzie to bezpieczne, można aktywować system przekazujący więcej momentu na tylną oś.

Szybkie to kombi?

Tatusiowie (ale i łaknące adrenaliny mamuśki!) będą mieli do dyspozycji dwulitrową, turbodoładowaną jednostkę benzynową. Podobnie jak w hot hatchu, do dyspozycji będzie moc 320 KM i 420 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Siedmiostopniowa skrzynia DSG przekazuje to co wytworzy silnik na wszystkie cztery koła. Przy większej masie sprint do setki trwa 4,9 sekundy, a więc 0,2 sekundy wolniej niż w hatchbacku i tyle samo co w SUV-ie T-Roc R.

Jak już się brać za takie auto, to żal nie skorzystać z dostępnego pakietu R Performance. Dzięki niemu elektonika zablokuje nam ogranicznik prędkości dopiero przy 270 km/h (a nie 250). Oprócz tego otrzymujemy 19-calowe obręcze i specjalne tryby jazdy. Są to torowy Nurburgring oraz służący do szaleństw Drift. Bez pakietu R Performance już tak nie poszalejcie, więc wtedy zakup chyba nie ma sensu.

Drift, driftem, a ile się zmieści?

Skoro to kombi to warto wspomnieć o przestrzeni bagażowej. Ta ze złożonymi siedzeniami wynosi 611 litrów, ale po ich położeniu uzyskujemy aż 1642 litry. Auto jest o 349 mm dłuższe niż w poprzedniej generacji, dzięki czemu mamy bardziej przestronne wnętrze. W kabinie czuć powiew nowoczesności dzięki oświetleniu czy multimediom. Sportowy charakter zapewnia design foteli, kierownicy oraz wykończenia ze sztucznego karbonu. Nowy Volkswagen Golf R Variant może też holować przyczepę do 1900 kilogramów. Ceny poznamy wkrótce, ale trzeba przygotować się, że nie będzie to poniżej 200 tys. złotych.