Gdybyśmy byli dla siebie bardziej uprzejmi na drogach, to z pewnością dałoby się uniknąć wielu niepożądanych sytuacji. Uśmiech na twarzy rośnie, gdy chamów los karze jednak od ręki.
W sieci nie brakuje przykładów tego, jak do karma potrafi wrócić szybko do sprawcy problemów. Kolejny ciekawy przypadek pochodzi z ulic Rosji. Tam w Stupinie pod Moskwą w roli antybohatera wystąpił rowerzysta.
Szeryf na rowerze
Sytuacja, z którą spotkało się wiele osób. Rowerzyści jadą sobie beztrosko zajmując dużą część szerokości pasa. Kierowca samochodu osobowego nie miał jak ich wyprzedzić przed zakrętem. Do tego prowadzący jednośladem zaczął bezczelnie wymachiwać w kierunku kierowcy auta.
Wtedy wpadł na pomysł, że zrobi klasyczne szeryfowanie, czyli celowe przyhamowanie podążającego za nim pojazdu. Coś jednak poszło nie tak. Mężczyzna zahamował tak, aby unieść tylne koło do góry. Problem w tym, że nie utrzymał równowagi i spadł z roweru. Wszyscy w samochodzie mieli z niego niezłą bekę.
Dzięki temu, że w pojeździe znajdował się wideorejestrator, nagranie w końcu trafiło do internetu. Szeryf na rowerze jest teraz pośmiewiskiem w skali globalnej. Całe zajście zobaczycie na wideo poniżej.