Choć w 2020 r. Toyota jest liderem sprzedaży samochodów w Polsce, to przyzwyczajona do pierwszej pozycji w rankingu Skoda nie próżnuje. Polacy coraz chętniej sięgają po nową Octavię, ale to wcale nie oznacza, że nasz rynek motoryzacyjny ma się świetnie. Mało tego, eksperci przewidują kryzys!
Kontratak Skody Octavii
Jak czytamy na dziennik.pl, z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że w pierwszej dekadzie października zdecydowanym liderem sprzedaży była Skoda Octavia (734 egzemplarze). Toyota obsadziła pozostałe miejsca na podium z Yarisem (529 szt.) i Corollą (405 szt.)
Jednak czeska marka miała niezły początek miesiąca ze wszystkimi modelami. Symbolicznie wygrała bowiem z japońskim gigantem w liczbie sprzedanych egzemplarzy dosłownie o… 1 sztukę. Dla wielu osób może to nie brzmieć jak jakiś przełom, ale faktem jest, że Skoda ma tendencję wzrostową. Wyniki obu czołowych w Polsce producentów mogłyby być nawet lepsze, ale fabryki nie nadążają z dostawami!
Kryzys rozwinie sprzedaż online?
Prezes Samar-u, Wojciech Drzewiecki przestrzega w rozmowie z dziennik.pl, że oprócz samochodów, w salonach zaczyna brakować klientów. – Rynek zaczyna hamować – ocenił Drzewiecki. – Najnowsze dane nie napawają optymizmem. Wygląda na to, że to początek zapowiadanych problemów – dodaje. Na poparcie tej tezy wylicza, że pierwsze 10 dni października było o ponad 20 proc. gorsze od analogicznego przedziału rok temu.
Tak drastyczny spadek przypomina początku wiosennego lockdownu, gdy sprzedaż załamała się o 23 proc. i spadała dalej. Ratunkiem dla wielu firm może okazać się rozwijanie sprzedaży samochodów w sieci. Na ten kanał dystrybucji zaczynają stawiać zwłaszcza dilerzy, choć ta forma jeszcze nie jest w stanie zrekompensować strat, które widać ze spadku sprzedaży w salonach.
Źródło: dziennik.pl