Coroczny obowiązek płatności za ubezpieczenie OC samochodu nie należy do najprzyjemniejszych. Rynek ubezpieczeń zamierza podbić Elon Musk, który w rewolucyjny sposób będzie wyliczał składki. Jeżeli chcesz płacić mniej, wystarczy nie jeździć jak typowy Polak.
Tesla Ubezpieczenia
W 2019 r. Tesla uruchomiła na terytorium Kalifornii własną ubezpieczalnię, która oferuje ceny o 30 proc. niższe niż konkurencja. Dotyczy to jednak wyłącznie aut amerykańskiego producenta, ponieważ Elon Musk może w niezwykle precyzyjny sposób ocenić ryzyko danego kierowcy. Wpływa na to wykorzystanie całej masy czujników i permanentnego połączenia z siecią.
Zafascynowany Teslą informatyk zdołał rozszyfrować plany Elona Muska, dotyczące dalszego rozwoju usług ubezpieczeniowych. Te wkrótce mają pojawić się także na innych rynkach, a kierowca sam będzie mógł kontrolować, na jaką składkę „zasługuje”. Będzie to możliwe dzięki bieżącej analizie danych z czujników Tesli, które ocenią styl jazdy właściciela.
Co sprawdzi Elon Musk?
Ten będzie niezwykle ważny, ponieważ jego rating będzie umożliwiał nawet 50 proc. obniżkę na ubezpieczenie OC. Wpływ na składkę będzie mieć m.in. liczba aktywacji systemu ABS, średni dzienny czas jazdy, częstotliwość gwałtownego przyspieszania i hamowania. Za OC więcej zapłacą też fajni jazdy na zderzaku, ponieważ system zanalizuje ile razy i jak długo kierowca jechał w zbyt bliskiej odległości. Jedno jest pewne, Polacy będą mieli problem, aby zapracować na zniżki.