Rządowe źródła „Gazety Wyborczej” ustaliły, że wkrótce polski rząd będzie oferował obywatelom dofinansowanie do zakupu samochodu. Świadczenie będzie można pozyskać na dowolny samochód z określonej półki cenowej. W jaki sposób będzie można pobrać pieniądze od rządu? Pierwszy etap starań bywa przyjemny.
Kto otrzyma pieniądze na samochód?
Dofinansowanie do zakupu samochodu ma być częścią nowego programu PiS „Nowy Ład”. Mają z niego skorzystać rodziny wielodzietne, czyli małżeństwa posiadające co najmniej troje dzieci. Rządzący mają nadzieję, że będzie to kolejny impuls (po 500+) , aby Polacy „wzięli się do roboty”. Wskaźniki demograficzne nie są w Polsce optymistyczne i nadal rodzi się za mało dzieci. Czy perspektywa łatwiejszego zakupu nowego samochodu rodzinnego będzie motywująca? Tego nie da się przewidzieć.
„Gazeta Wyborcza” nie ustaliła, na jakie samochody będzie można uzyskać dofinansowanie. Wiadomo tylko, że mają się mieścić w określonych widełkach cenowych. Chodzi o to, aby państwo nie dopłacało do najbardziej luksusowych pojazdów. Jeśli grupa cenowa nie będzie zbyt wysoka, to rodziny wielodzietne raczej nie mają co myśleć o zakupie samochodu elektrycznego. Pewnie będzie to musiał być Diesel, benzyniak lub auto z LPG. Nie wiadomo czy finansowanie będzie tylko do nowych czy także do używanych pojazdów.
W jaki sposób dostaniemy dofinansowanie?
Rozważana pomoc państwa miałaby polegać na przejęciu odsetek od kredytu samochodu. Nie byłoby zatem jednego dużego zastrzyku gotówki, a wiele mniejszych cegiełek przez cały okres spłacania zadłużenia na auto. Choć wiele osób może powiedzieć, że to zbyt mała pomoc, to umówmy się – lepszy rydz niż nic. Więcej szczegółów możemy poznać po majówce. To wtedy PiS planuje zorganizować prezentację „Nowego Ładu”. W nim może znaleźć się także inne świadczenie prorodzinne, nazwane nieoficjalnie Babcia+. Miałby to być zasiłek dla seniorów, którzy na co dzień opiekują się wnukami, gdy ich rodzice są w pracy.
Źródło: Gazeta Wyborcza