Nowa dekada jest okresem, w którym marki samochodowe tłumnie odświeżają swoją identyfikację wizualną. Nowe logo zaprezentował także Peugeot, który w praktyce powrócił do stylizacji znanej 60 lat temu. Ma ona być symbolem awansu do klasy premium.
Gdzieś to już widziałem
Peugeot ma w swoim emblemacie lwa, odkąd we Francji panował Napoleon Bonaparte. Od tego czasu marka zaktualizowała logo 10 razy (licząc liftingi to 15). Po stworzeniu koncernu Stellantis, nadszedł czas na jedenastą odsłonę znaku rozpoznawczego francuskiej marki. Spoglądając jednak na historię logotypów Peugeota, nie sposób odnieść wrażenia, że jest to powrót do przeszłości.
Spójrzcie na ósme logo, które funkcjonowało tylko w latach 1963-1964 (poniżej). Nowe jest do niego uderzająco podobne. Lew jest zwrócony w lewo, z zębami na motywie tarczy i z nazwą marki powyżej. Francuzi komunikują zmianę jako wejście do wyższego segmentu. Wraz z premierą nowego Peugeota 308 (zaplanowana na 18 marca 2021 r.) mamy zobaczyć design kwalifikujący hatchbacka do samochodów „bardziej premium”.
KIEROWCO! MOŻESZ SPORO ZAOSZCZĘDZIĆ DZIĘKI TYM OPONOM NOWEJ GENERACJI. PRZEKONAJ SIĘ TUTAJ
Wszystko online
Peugeot obiecuje, że zmieni się nie tylko logo, ale i system sprzedaży. Nowa strona internetowa ma umożliwić zakupy online, czyli model, który jest niemal niezbędny w czasach pandemii. W sieci mamy załatwić wszystkie formalności, które możliwe były tylko w salonie. Nie oznacza to jednak rezygnacji ze stacjonarnych przedstawicielstw, które mają być „jeszcze bardziej ludzkie”. To w nich będzie można namacalnie przekonać się o najnowszych technologiach Peugeota.
KIEROWCO! MOŻESZ SPORO ZAOSZCZĘDZIĆ DZIĘKI TYM OPONOM NOWEJ GENERACJI. PRZEKONAJ SIĘ TUTAJ
