Padł ci akumulator? Te proste triki pomogą uruchomić auto bez pchania lub kupowania kabli. Jedna ze sztuczek cię zaskoczy

Padł ci akumulator? Te proste triki pomogą uruchomić auto bez pchania lub kupowania kabli. Jedna ze sztuczek cię zaskoczy

akumulator moc wymiana

Podaj dalej

Polskę ogarnęły wręcz arktyczne mrozy, a to oznacza, że twój akumulator w samochodzie czeka wielki sprawdzian wytrzymałości. Gdy bateria padnie, najczęściej zakupujemy przewody rozruchowe lub próbujemy uruchomić na popych vel pych. Nie są to jednak jedyne możliwości. Trików na szybkie poradzenie sobie z problemem jest znacznie więcej.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Znowu będzie pogadanka, że trzeba częściej kupować nowy akumulator? Nie, choć to rozsądne, ale nie każdy zawsze jest w stanie sobie na to pozwolić akurat w danej chwili. Co zatem robić, żeby akumulator nie pierwszej młodości utrzymać przy życiu? Częściej go używać! Podczas jazdy samochodem alternator zapewnia ładowanie, a na jak długo ono starczy przy mrozach, to już zależy od kondycji baterii.

Jazda wieczorem zimą

Jeśli jednak rano macie naprawdę ważny wyjazd, dobrym pomysłem jest przejażdżka późnym wieczorem. Nie mylić ze zwykłym uruchomieniem, bowiem należy pamiętać, że na rozruch silnika zużywamy dużo energii. Dla pewności warto zrobić sobie rundkę do momentu rozgrzania się silnika do optymalnej temperatury pracy. Tak „nasmarowany” wieczorem samochód, rano powinien odwdzięczyć się łatwiejszym „odpaleniem” po lodowatej nocy.

Warto kupić też szczotkę do czyszczenia klem (to te „kółka”, a właściwie zaciski nasuwane na plus i minus akumulatora). Kosztują z 5 zeta, a przetarcie ich od wewnątrz zapewni lepszą wydajność w przewodzeniu resztek prądu. W zużytym akumulatorze taka konserwacja może być na wagę złota.

Klema akumulatora

Gdy nie możesz liczyć na sąsiada

W sytuacji, gdy nie mamy przewodów rozruchowych, wcale nie jesteśmy skazani na wycieczkę „z buta” na stację lub do marketu. Tam zresztą znajdziemy głównie przewody o ograniczonych parametrach, nadających się głównie do mniejszych silników. Nawet będąc w ich posiadaniu nie ma konieczności być na łasce sąsiada, który akurat zszedł do auta i skutecznie uruchomił auto. Dziś każdy jest zabiegany, a są też sytuacje, gdy w pobliżu nie ma żywej duszy.

To jeszcze nie moment na wzywanie lawety. Najpierw warto zadzwonić po taksówkę. Spokojnie, nie zostawimy naszego „trupa” na pastwę losu. Taryfiarze często oferują usługi pożyczenia prądu. To z reguły koszt 15-30 złotych. W nagłej sytuacji może się to okazać najszybsza pomoc, bowiem taksówki dojeżdżają względnie szybko i często mają przewody ze sobą. Wówczas nie trzeba nawet umieć ich prawidłowo podłączać (najpierw czerwone do „plusa”).

Przewody rozruchowe mają taksówkarze

KIEROWCO! SPRAWDŹ CZY STAĆ CIĘ NA NAJLEPSZE OPONY NA RYNKU. AKURAT JEST PROMOCJA!

Pomysł z YouTube’a

O tej metodzie mogliście nigdy nie słyszeć, bo jest naprawdę zakręcona. Najważniejsze jednak, że działa, ale trzeba zaznaczyć, że w przypadku raczej małych aut pokoroju Fiata Seicento. W przypadku większych, trzeba mieć po prostu więcej pary w rękach. Niezbędne w tym przypadku są dwie rzeczy. Podnośnik samochodowy oraz wytrzymały pasek/taśmę – najlepiej płaską i szeroką. Bez tego sztuczka, bo tak to chyba należy nazwać – nie zadziała.

Na poniższym filmie możecie zobaczyć jak to wygląda. Podnosimy samochód tak, aby jedno z kół napędowych było w górze. Samochód musi być na drugim biegu i z włączonym zapłonem (przekręconym kluczykiem). Wtedy energicznie ciągniemy za taśmę tak, aby koło kręciło się „do przodu”. Wówczas otrzymujemy ten sam efekt, jak w przypadku odpalania na popych. Jeśli jesteśmy w posiadaniu odpowiednich narzędzi, jest to teoretycznie lżejsze, ale nie każdy samochód da się tak uruchomić.

Nowe technologie nie ułatwiają

Oczywiście wiele z tych porad ma pewne ograniczenia. Sprawdzają się zwłaszcza w przypadku aut „takich nie za nowych”. Przykładowo popych (i trik z YouTube’a) jest wykluczony przy automatycznej skrzyni biegów. Wiele samochodów nie ma też tradycyjnych kluczyków i niemożliwością jest włączenie zapłonu. Ponadto zdarzają się modele, których komputery blokują niektóre funkcje po podłączeniu przewodów rozruchowych („myślą”, że awaria). Co samochód to obyczaj, dlatego zawsze warto być zaznajomionym z instrukcją obsługi (są w internetach).

KIEROWCO! SPRAWDŹ CZY STAĆ CIĘ NA NAJLEPSZE OPONY NA RYNKU. AKURAT JEST PROMOCJA!

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News