Orlen Team Targa zajął trzecie miejsce w wirtualnych 12 godzinach Suzuka International Racing Course, pierwszej rundzie iRacing Endurance Series. W zmaganiach brał udział m.in. Robert Kubica.
Rywalizację wygrała ekipa Williams eSports Fanatec o 9,845 sekundy przed Triple A Esports. Orlen Team Targa w składzie Robert Kubica/Marcin Skrzypczak/Niall Quinn/Pablo Araujo finiszował na podium ze stratą jednego okrążenia.
KWalifikacje zaliczył Marcin Skrzypczak. Utytułowany polski simracingowiec wywalczył siódmy czas i to on wyruszył na pierwszy stint. Po 4 godzinach stery wirtualnego BMW M8 GTE od Nialla Quinna przejął Robert Kubica. Uczestnik 97 wyścigów F1 zaliczył na swojej zmianie kilka drobnych przygód.
– Mam nadzieję, że bardzo nie skatowaliście mnie za te spiny, które miałem na początku? – żartował Kubica w rozmowie z komentatorami podczas transmisji. – Było fajnie, trochę się spociłem i dawne czasy się przypomniały – dodał. W porównaniu do doświadczonych simracerów tempo Kubicy było bardzo przyzwoite i Polak zjeżdżał na zmianę z Pablo Araujo na 5. lokacie.
W drugiej części wyścigu polski zespół wykorzystał niepowodzenia rywali. Najpierw kierowca 4. ekipy w klasie GTE zaliczył spin, a następnie… stracił połączenie, zwalniając czwartą lokatę. W awansie na podium Orlen Team Targa pomogła z kolei kolizja pierwszej dwójki. Robert Kubica miał zaliczyć ostatnią zmianę, ale zdecydowano się jej nie robić, ponieważ bez czasu potrzebnego na pit-stop szanse na utrzymanie P3 były większe. Tak też się stało.
Zapis transmisji na żywo jest dostępny TUTAJ.