Stacje paliw w całej Polsce od dziś zmieniają zawartość w dystrybutorach, bowiem muszą oferować tzw. letni olej napędowy. Taki Diesel jest lepiej przystosowany do cieplejszych miesięcy w roku, podczas gdy zimą powodowałby problemy z uruchomieniem auta. Problem w tym, że w wielu częściach kraju w nocy panuje zimowa aura.
Bitcoin osiągnął swój rekordowy poziom! Ile obecnie kosztuje?
Letni Diesel wieczorową porą
Nie wszyscy kierowcy zdają sobie sprawę z tego, że w Polsce w zależności od pory roku stosuje się 3 normy oleju napędowego. Jest to związane ze zróżnicowanymi parametrami tzw. zablokowania zimnego filtra. W skrócie chodzi o to, że zwykły (letni) Diesel przy minusowych temperaturach zaczyna wytrącać parafinę. Nagromadzenie jej kryształków potrafi skutkować zablokowaniem filtra paliwa, co uniemożliwia uruchomienie auta.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Do wczoraj na stacjach paliw oficjalnie można było tankować tzw. Diesel przejściowy. Jego parametr temperatury zablokowania zimnego filtra wynosił -10 st. C (zimowy ON daje radę przy ok. -20 st. C). Od dziś przepisy nakazują właścicielom stacji oferować letni olej napędowy, z którego parafina nie wytrąca się przy 0 st. C. Jeśli pojawi się przymrozek, to właściciel ropniaka z zatankowanym dziś dieslem może mieć problem.
Co teraz zrobić?
Wiele osób zastanowi się w tym momencie czy bezpiecznie jest tankować Diesel na stacji? Sprawa jest dosyć złożona. Należy pamiętać, że letni olej napędowy nie pojawi się od razu w każdym jednym zbiorniku dystrybutora z napisem ON. Jednak sprzedawcy paliw nie mogą za bardzo zwlekać z wymianą. Co ważne, jeśli tankowaliście Diesel jeszcze wczoraj, to w baku macie z pewnością tę przejściową „ropę”, dającą radę nawet przy -10 st. C. Mieszanie jej z letnim ON nie zredukuje od razu do zera parametru blokady zimnego filtra.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Nieco więcej czasu na przesiadkę na „lato” będą mieli właściciele benzyniaków. Bezołowiowa 95-tka w wersji na cieplejsze miesiące zadebiutuje na stacjach 1 maja. Ta benzyna będzie miała mniejszy zakres prężności par, konkretnie 45-60 kPa (obecnie 45-90 kPa). Przy wyższych temperaturach większa zdolność do odparowywania może powodować powstawanie tzw. korków parowych. Wówczas silnik benzynowy potrafi się po prostu dławić.
Źródło: Autokult