„Auto Świat” przytacza doniesienia „Suddeutsche Zeitung”, który informuje o planach niemieckiego rządu o wpuszczenie do ich kraju polskich kierowców tirów. W przeciwnym razie może dojść do kompletnego paraliżu sklepów.

W Niemczech liczba zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 jest znacznie wyższa niż w naszym kraju, przez co ludzie wykupują sklepy. Mimo że niektóre markety wprowadzają ograniczenia na zakupy dla jednego klienta, to coraz trudniej jest utrzymać płynność dostaw towarów.

Niemiecki minister transportu, Andreas Scheuer miał już rozpocząć rozmowy z polskim rządem o rozluźnieniu przepisów przepływu ciężarówek przez granice naszych państw. Niemcy mają zabiegać wręcz o wpuszczenie do kraju polskich kierowców zawodowych, którzy pracują dla niemieckich firm transportowych.

W sieci widać już jednak oburzenie wśród Polaków, którzy wytykają stronie niemieckiej przypomnienie sobie o naszych rodakach, gdy nasi zachodni sąsiedzi sami nie dają sobie rady. Wcześniej nie brakowało krytyki ze strony polskich kierowców, opieracej się na zarzutach o gorsze traktowanie i zbyt ostre przepisy transportowe.

W przypadku niepowodzenia, „Bild” informuje, że planem rezerwowym jest wykorzystanie wojska. Zrekompensowanie braków przez Bundeswehrę ma być jednak ostatecznością. Gotowość do pomocy wyraziły też linie lotnicze Lufthansa.

Benzyna 95 po 3,25 zł! Takie szalone ceny są już w Polsce. Pęknie granica 3 zł?