Nielegalny wyścig nastoletnich dzbanów na wąskiej drodze zakończył się srogim dachowaniem po kilkumetrowym wyskoku

Nielegalny wyścig nastoletnich dzbanów na wąskiej drodze zakończył się srogim dachowaniem po kilkumetrowym wyskoku

cbs2

Podaj dalej

Samochody marki Lexus raczej nie kojarzą się nikomu ze scenami wyścigów równoległych. W końcu jednak jakiś się trafił i jego kierowca już tego żałuje.

W miniony weekend na Florydzie dwoje nastolatków postanowiło urządzić sobie wyścig na prostej, ale bardzo wąskiej drodze w terenie zabudowanym. Ich niebezpieczny wybryk zarejestrowała kamera umieszczona na domu jednego z mieszkańców osiedla.

Materiał, który możecie zobaczyć na dole tego artykułu udowadnia jak głupi pomysł mieli nastoletni kierowcy. Początkowo oba auta jechały w przeciwnym kierunku, ale chwilę potem zawrócili, aby zmierzyć się na prostej. Szybko okazało się, że droga jest za wąska dla nich dwóch.

Zwłaszcza w obliczu, gdy jeden z kierowców odjeżdżał od krawędzi, zmuszając drugiego do zawadzenia o trawiaste pobocze. Różnica przyczepności na jednej osi może zwiastować same problemy i te w końcu nadeszły. Nastolatek prowadzący Lexusa RX wpadł do rowu.

Jak widać na wideo poniżej, przy dużej prędkości najechał na podwyższony podjazd, który wzbił SUV-a w powietrze. Auto zaliczyło potężnego dacha. Choć auto zostało częściowo zgniecione, kierowca i pasażer przeżyli, ale z obrażeniami. Jak to mówią głupi ma zawsze szczęście.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News