Spodziewany niedługo zakaz Diesla i benzyny w Unii Europejskiej stale oburza kierowców. Choć wspólnota nie określiła granicznej daty dla sprzedaży nowych aut z silnikami spalinowymi, to może to zrobić inaczej. W 2025 r. w życie ma wejść nowa norma emisji spalin Euro 7, której sprosta bardzo dużo samochodów.
Euro 7 = zakaz Diesla i benzyny?
Wszystko przez to, że proponowany normy są niezwykle wyśrubowane. Przykładowo silniki Diesla będą mogły emitować tylko 30 mg/km tlenku azotu (NOx), ale to mniej niż dzisiejszy margines błędu pomiarowego! Jakby tego było mało, pojazd będzie musiał trzymać się w granicach emisji przez okres 15 lat i w każdych warunkach. Urzędników nie będzie obchodzić, że Diesel emituje więcej, gdy ciągnie przyczepę pod wzniesienie.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Eksperci już mówią, że to będzie praktycznie koniec silników spalinowych. Producentom może przestać opłacać się je produkować, ponieważ nie wszystkie koszty da się przenieść na klienta. Może to także uderzyć w wiele gospodarek, w tym polską, ponieważ załamanie produkcji to ryzyko zwolnień w fabrykach. Z tego względu niemiecki automobilklub (Automobilclub von Deutschland) powiedział dość i zamierza walczyć o wycofanie normy Euro 7. Zdaniem jego przedstawicieli, motoryzacja musi być otwarta na różne technologie.
Gdzie podpisać petycję?
AvD zamierza stoczyć pojedynek z Komisją Europejską, do której chce złożyć petycję, któa ma zablokować wprowadzenie Euro 7. Zbieranie podpisów rozpoczęto już w listopadzie 2020 r. i wciąż można to zrobić online (link TUTAJ). Celem jest 50 tys. podpisów, a do zamknięcia petycji pozostało 8 tygodni. Choć upartość Unii Europejskiej w kwestii rozwiązań faworyzujących elektromobilność jest duża, to warto bacznie przyglądać się losom tej petycji. Wszak jest jeszcze trochę czasu na pewne modyfikacje w przepisach, o co apeluje zresztą branża samochodowa.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
