Chęć zdobycia poklasku w internecie często pcha młodych ludzi do ryzykownych rzeczy. Wiele z nich kończy się spektakularną klęską.
Tak było w przypadku jednego z mieszkańców Rosji, który chciał dać na youtube’a pokaz stuntu motocyklowego. W minioną sobotę, 28 marca zorganizował kumpla z telefonem, aby nagrał jak jedzie na jednym kole ulicą Kosygina w Moskwie.
Problem w tym, że youtuber nie do końca chyba miał przećwiczony ten numer, pomijając to, że nie powinien tego robić w otwartym ruchu drogowym. Na filmie udostępnionym na dole tego artykułu widać, że mężczyzna zrobił to tuż przed przejściem dla pieszych.
Strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdy ktoś wtedy wbiegł na „zebrę”. Tuż przed nią młody psuedostunter spadł z motocykla na asfalt, a jednoślad bezwładnie koziołkował dalej. Motocyklista swoją głupotą naraził bardzo wiele osób, bowiem maszyna mogła równie dobrze skierować się na chodnik.