Masz pustą ścianę w salonie? Może walnij sobie takie Lamborghini Diablo VT? A co!

Masz pustą ścianę w salonie? Może walnij sobie takie Lamborghini Diablo VT? A co!

Lamborghini-Diablo-VT-Show-Car-3

Podaj dalej

Fani motoryzacji często poszukują czegoś do udekorowania domu, co podkreśli ich zainteresowania. Pojawiła się wyjątkowa szansa na coś naprawdę oryginalnego.

Znany w USA kolekcjoner Shelby Mustangów, John Atzbach sprzedaje na aukcji Lamborghini Diablo VT, które… można powiesić na ścianie. Trzeba przyznać, że to odważna, bo mocno rzucająca się w oczy dekoracja. Ten egzemplarz drugiej generacja kultowego samochodu ma wyjątkową historię.

Lamborghini Diablo VT na ścianie
fot. Mecum

Czy to jest prawdziwe Lambo?

Pojazd jest w pełni oryginalny. Lamborghini wyprodukowało go jako niejeżdżący prototyp promocyjny. Nigdy nie zamontowano w środku 492-konnego silnika V12 oraz skrzyni biegów. Supersamochód jest zrobiony jednak w skali 1:1, nadwozie powstało z tych samych materiałów co wersja drogowa, dzięki czemu w teorii może być dawcą części blacharskich.

Wykorzystanie go na ścianie jest zasługą… Audi. Niemiecka marka kupiła w 1998 r. włoskiego producenta supersamochodów i w 2001 r. otworzyła wyjątkowe muzeum marki. Mimo zachwycającej kolekcji w środku, w oczy rzucała się wielka biała ściana. Ktoś wpadł na pomysł, żeby przyczepić tam promocyjny egzemplarz Diablo VT i tak się przyjęło.

Lamborghini Diablo VT na ścianie
fot. Mecum

Ile za to dzieło sztuki?

Pojazd w końcu kupił kolekcjoner John Atzbach i oczywiście także udekorował nim ścianę. Teraz jednak zdecydował się na sprzedaż tego wyjątkowego Lambo. Do informacji publicznej nie podano ceny wywoławczej. Tego będzie można dowiedzieć się na aukcji organizowanej przez Mecum w Indianapolis.

Lamborghini Diablo VT na ścianie
fot. Mecum

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News