Przerażającą scenę wypadku zarejestrował niedawno amerykański kierowca tira. Bezmyślne wyprzedzanie przez macho w Nissanie 350Z miało swoje natychmiastowe konsekwencje. To cud, że po kilkukrotnym dachowaniu i obiciu się o wiele przeszkód brawurowy kierowca i jego pasażer żyją.
Głupie wyprzedzanie i instant karma
Do zdarzenia doszło 29 kwietnia 2021 r. na jednym z amerykańskich highwayów. Z danych na filmie widzimy, że kierowca tira jechał 61 mil na godzinę (105 km/h). W pewnym momencie droga zwężała się do jednego pasa, ale macho w Nissanie 350Z uznał, że jeszcze da radę się wcisnąć. Srogo się przeliczył! Na wideo poniżej widzimy jak sportowy wóz nagle wykonuje wyprzedzanie tira, ale w niekontrolowanym poślizgu.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Kierujący białym samochodem mężczyzna prawdopodobnie stracił panowanie po tym jak najechał na zabrudzony pas przy pachołkach oddzielających jezdnie. Bezwładnie sunący pojazd skosił znak ograniczenia prędkości. Następnie kilkukrotnie rolował, wirując w powietrzu na całej szerokości drogi. Nissan 350Z stracił w tej sytuacji mnóstwo elementów, w tym koła.
W jakim stanie jest kierowca?
Do brawurowej jazdy przyznał się niejaki George Monsibais. – Nie dziś szatanie, jeszcze nie dziś – napisał na Facebooku. – Będziesz musiał trochę dłużej poczekać, żeby mnie dopaść. Dachowałem około 3-4 razy. Właśnie zostaliśmy zwolnieni. Marty i ja jesteśmy cali. Prześwietlenia niczego nie wykazały. Jesteśmy trochę poobijani – opisał. Jak widać z opublikowanych przez niego zdjęć, wzmocnienie kabiny zdały egzamin, bowiem wydaje się niemal nienaruszona. Wystrzeliły jedynie poduszki powietrzne.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Macho może mówić o gigantycznym szczęściu. Wypada mieć nadzieję, że jego straszny wypadek poskromi jego zapędy do brawury. Taką jazdą stwarza się zagrożenie nie tylko wobec siebie, ale i innych uczestników ruchu.