Wielu kierowców wymienia zużyte elementy w samochodzie dopiero, gdy przestają działać, hałasują lub po prostu odpadną. Dotyczy to zwłaszcza użytkowników starych samochodów, w których latami nieruszane podzespoły potrafią być w opłakanym stanie. Może to prowadzić do okropnej tragedii, o czym przekona was jedno nagranie.
Zobacz ku przestrodze
Najłatwiej zareagować na usterki lub zużycie, które widać od razu. Gorzej jest w przypadku rzeczy schowanych pod autem, a do nich należy zaliczyć układ hamulcowy. Jest to jeden z najważniejszych systemów, które zapewniają bezpieczeństwo. Jego zaniedbanie może zemścić w najmniej spodziewanym momencie, tak jak miało to miejsce 31 października 2020 r. na Ukrainie. Zobaczcie wideo poniżej.
Kierowca Opla Omegi podróżował jedną z ulic w centrum Lwowa i nagle przy próbie hamowania siła nie została prawidłowo rozłożona na wszystkie koła. Wiekowy już pojazd wpadł w poślizg i owinął się na drzewie. Lekarze nie mieli już kogo ratować, bowiem kierowca zmarł natychmiast na miejscu. Jak widać niezadbany układ hamulcowy może doprowadzić nawet do śmierci w wydawałoby się niegroźnej sytuacji.
Jak dbać o układ hamulcowy?
Dbanie o hamulce nie ogranicza się jedynie do wymiany klocków lub ewentualnie tarcz, choć to dla większości oczywistość. Bardzo ważne jest także sprawdzanie przewodów hamulcowych, najlepiej pod okiem specjalisty. Doświadczony mechanik czasem dostrzeże, czy jakaś część układu nie jest już mocno zniszczona. Taki przegląd może nam zaoszczędzić wiele gorszych wypadków, ale i zdrowia.
Oprócz tego warto zaznajomić się z instrukcją obsługi swojego pojazdu, aby dokonywać wymiany płynu hamulcowego w zalecanych odstępach. O to także można doradzić się mechanika. Poza tym sami powinniśmy przyczyniać się, aby podczas codziennej jazdy jak najmniej obciążać hamulce. Pomaga w tym chociażby hamowanie silnikiem (toczenie się na biegu). Przy okazji wpłynie to na mniejsze zużycie paliwa, jak i podzespołów.