Od 12 lutego 2021 r. kierowcy w Polsce muszą przygotować się na życie w nowej rzeczywistości. Od piątku będą obowiązywać nowe przepisy, które na nowo regulują obostrzenia w czasie pandemii koronawirusa. Jeśli planujesz podróże samochodem, warto mieć swiadomość, jakie skutki wywoła wejście w życie rządowego rozprządzenia.
Co sprawią nowe przepisy?
W lekkim chaosie mogą znaleźć się głównie ci, którzy mieszkają na południu Polski. Od jutra w końcu otwarte będą hotele, choć z ograniczeniem do 50 proc. miejsc. Ruszą też wyciągi narciarskie, które potencjalnie mogą przeżywać niezwykłe oblężenie.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
Większość tradycyjnego okresu ferii stało pod znakiem górskiego lockdownu, dlatego fani białego szaleństwa mogą chcieć tłumnie nadrobić stracony czas. Zwłaszcza, że tegoroczna zima jest wyjątkowo długa. Turystyczne miejscowości mogą być zakorkowane, podobnie jak drogi dojazdowe do nich.
Napływ turystów może oznaczać także kolejki pod restauracjami. Choć te nadal nie mogą wpuszczać klientów, a jedynie wydawać dania na wynos, to przyjezdni na pewno będą musieli się w nich posilić. W tej sytuacji stolikami będą prywatne samochody, a wówczas ludzie zaczną parkować gdzie się da. To wszystko sprawia, że czas dojazdu może się znacząco wydłużyć.
Pamiętaj o maseczce
Oprócz tego należy pamiętać, że dotychczas obowiązujące obostrzenia w transporcie zachowują ważność do 28 lutego. O ile w aucie prywatnym maseczka nie jest obowiązkowa, to już na stacji paliw, parkingu czy stacji diagnostycznej już tak. Obowiązek zakrywania nosa i ust nadal pozostaje w taksówkach i komunikacji publicznej (50 proc. miejsc siedzących lub suma 30 proc. siedzących i stojących). Maksymalnie połowę miejsc będzie można zająć także w pojazdach do przewozu 8 lub 9 osób.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH