Porzucenie silników Diesla w przypadku ciężarówek wydaje się totalną abstrakcją. Na pewno w Polsce, ale na świecie patrzy się na tę perspektywę bardzo realnie. Najbliżej do zrewolucjonizowania transportu ciężkiego jest Tesla, która otrzymuje zamówienia na swojego elektrycznego tira, który wciąż… nie istnieje.
Co tu dużo mówić, Elon Musk jest obecnie królem branży motoryzacyjnej pod względem sprzedanych egzemplarzy, zanim te trafią do produkcji. Wystarczy przypomnieć sobie szaleństwo, jakie towarzyszyło premierze ekscentrycznej Tesli Cybertruck. Po przekroczeniu ponad 600 tys. zamówień… przestano je liczyć. Nie inaczej sprawa się ma w przypadku Tesla Semi, czyli ciężarówki na prąd.
Ciężarówka nie musi mieć Diesla
Innowacje to sfera, która działa jak magnes na inwestorów. Dlaczego ludzie wydają fortunę we wciąż koncepcyjną Teslę Semi? Ponieważ oferuje nieprawdopodobny skok w wydajności w odniesieniu do konkurencji. Podczas gdy inni deklarują do 320 km zasięgu, ciężarówki od Elona Muska mają przejechać ponad 800 km na jednym ładowaniu! To z kolei ma być wyjątkowo szybkie (dzięki specjalnym ładowarkom) i ekologiczne (prąd z kompleksu paneli fotowoltaicznych).
Choć Elon Musk otrzymał już wiele zamówień na model Tesla Semi, to jednak nikt nie zrobił tego z takim rozmachem jak Pride Group Enterprises (PGE). Firma zajmująca się wynajmem, leasingiem, logistyką i sprzedażą tirów w USA i Kanadzie, ogłosiła złożenie rezerwacji na 150 Tesli Semi. Docelowo PGE planuje zakup aż 500 egzemplarzy elektrycznych ciężarówek. Tak duże zamówienie nie byłoby możliwe bez wsparcia inwestycji przez grupę Hitachi Capital, która wierzy w elektryfikację ciężarówek.
Kiedy pojawi się Tesla Semi?
Tesla zamierza ostatecznie rozpocząć produkcję Semi w 2021 r. Pojazd został zaprezentowany w 2017 r. i pierwotnie planowano uruchomić produkcję w 2019 r. Jednak dziś wciąż nie jest pewne, gdzie nawet będzie produkowana. Spekuluje się, że może powstawać w Gigafactory Texas pod Austin. To tam ma powstawać m.in. Tesla Cybertruck. Uruchomienie fabryki ma nastąpić do końca przyszłego roku.