Groteskowe sceny rozegrały się w miniony piątek na amerykańskiej autostradzie w Kalifornii. 25-latek uciekał z miejsca wypadku z motocyklem wbitym w maskę!
Tę szaloną sytuację zarejestrowano na 91 Freeway w mieście Corona, niedaleko Los Angeles. Autorzy nagrania postanowili podążyć za mężczyzną, jadącym w tak abstrakcyjny sposób. Kawałek dalej udało mu się porzucić motocykl, a także samochód , który był zaparkowany w ogrodzeniu.
Zobacz to nagranie
Piesza ucieczka pozwoliła schować się tylko do następnego dnia. Patrol policji dorwał zbiega, który ok. godz. 19:00 potrącił motocyklistę. Według ustaleń ścigacz Hondy miał jechać 104 km/godz., a minivan 112 km/godz. – To wyglądało jakby chciał mnie zabić! – mówił na antenie CBS2 poszkodowany Chain Arunitthirot.
Motocyklista po uderzeniu leciał 60 metrów. Skarżył się na bóle kończyn, ale na szczęście nie doznał żadnych poważnych obrażeń. 25-letni George Valentin został aresztowany pod zarzutem spowodowania wypadku i ucieczki z miejsca zdarzenia. Przyznał się do prowadzenia porzuconego samochodu.