Sporej liczbie osób zapewne wydaje się, że jeszcze długo żaden samochód elektryczny nie będzie w stanie być najlepiej sprzedającym się modelem na świecie. Tymczasem Elon Musk twierdzi, że jego Tesla Model Y już w przyszłym roku będzie najchętniej wybieranym autem na całej planecie. Czy szef Tesli odleciał i stracił kontakt z rzeczywistością?
Kiedy elektryk będzie najlepszy?
Elon Musk wygłosił to śmiałe stwierdzenie podczas konferencji prasowej na temat sprzedaży i wyników finansowych w pierwszym kwartale. Żeby się tak stało naprawdę, popyt na Teslę Model Y będzie musiał radykalnie wzrosnąć. Ten samochód elektryczny w połączeniu z wynikami Tesli Model 3 w 2020 r. sprzedano w liczbie 442 tys. egzemplarzy. To wciąż daleko do rezultatu spalinowej Toyoty Corolli, której w pandemicznym roku sprzedano ok. 1,1 mln sztuk.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Eksperci prognozują, że sprzedaż aut w 2022 r. wyraźnie odbije, dlatego poprzeczkę trzeba ustawić sobie bardzo wysoko. Jeden z inwestorów Tesli, Dave Lee zauważył na Twitterze, że do zdobycia 1. miejsca Tesla Model Y musiałaby się sprzedać w liczbie ok. 1,5 mln egzemplarzy. Elon Musk odpowiedział osobiście na ten wpis i nieco doprecyzował swoje szumne zapowiedzi. Jego zdaniem przynajmniej pod jednym względem Tesla Model Y będzie globalnie najlepsza w 2022 r.
Czy Elon Musk dotrzyma słowa?
Seems quite likely at least based on revenue in 2022 & possibly total units in 2023
— Elon Musk (@elonmusk) April 26, 2021
Elon Musk stwierdził, że „wydaje się całkiem prawdopodobne”, że przynajmniej w oparciu o przychody w 2022 r. Tesla Model Y będzie najlepsza. Jeżeli chodzi o liczbę egzemplarzy, stanie się to najpóźniej w 2023 r. Czas pokaże, czy to w ogóle realne. Faktem jest jednak to, że Model Y wkrótce będzie mieć szersze pole do popisu. W tym roku pojazd zadebiutuje w Europie, gdy ukończona zostanie fabryka Gigafactory Berlin. Istotne będą rzecz jasna także wyniki na kluczowych rynkach w USA i Chinach.