WRC Motorsport&Beyond

GITD wyda prawie 300 tys. zł na zewnętrznych doradców, bo nie ogarnia własnych fotoradarów. Jakie będą efekty?

fotoradar Canard

fot. canard.gitd.gov.pl

Główny Inspektorat Transportu Drogowego wybrał firmę, która zapewni doradców „biznesowych i IT” do rozbudowy i lepszego funkcjonowania systemu fotoradarów. Zwycięzcy przetargu zainkasują za to ponad 295 tys. złotych.

Niedawny raport NIK był druzgocący dla GITD. Ich obsługa Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) miała wiele wad. To z kolei realnie zmniejszyło wpływy do budżetu. Ma to zmienić projekt o nazwie CANARD II, który w założeniu ma być znacznie skuteczniejszy.

fot. canard.gitd.gov.pl

Po co GITD zatrudnia doradców?

Co zrobi warszawska firma, która wygrała przetarg na „Zwiększenie skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym”? Opracuje m.in. jak rozwinąć infrastrukturę teleinformatyczną systemu. Doradcy mają też poprawić techniczne oraz technologiczne aspekty, których wymaga infrastruktura przy drogach.

GITD ma także dysponować szybkim systemem pomiaru efektywności. Na to czeka zwłaszcza rząd, który liczy na większe wsparcie budżetu poprzez skuteczne wystawianie mandatów z fotoradarów czy odcinkowych pomiarów prędkości. W tym mają też pomóc nowe przepisy, które szykowane są prawdopodobnie na jesień tego roku.

Mandat z fotoradaru będzie musiał zapłacić właściciel pojazdu. Budżet państwa nie ma czasu na pieszczenie się z piratami