Niedawno Elon Musk osobiście wizytował w Niemczech, aby rekrutować pracowników do fabryki Tesli powstającej pod Berlinem. Okazuje się, że rozmowy o pracę zaowocowały podebraniem kluczowego menedżera Mercedesowi. W związku z tym w koncernie Daimlera doszło nawet do strajku.
Akcję protestacyjną zorganizował jeden z największych związków zawodowych w Niemczech IG Metall. Jak poinformowano, do Tesli odchodzi szef berlińskiej fabryki silników Mercedesa, Rene Reif. – Szczerze przyznajemy, że dezercję menedżera oceniamy jako zdradę – grzmiał Jan Otto, szef związku zawodowego IG Metall. Związkowcy nie mogą pogodzić się z oddaniem amerykańskiemu konkurentowi tak ważnej postaci w firmie.
O co tyle hałasu?
Niemiec jest jedną z kluczowych postaci w koncernie Daimlera. Był odpowiedzialny za zwiększenie mocy produkcyjnych Mercedesa w Chinach. W samym Pekinie był głównym inżynierem i kierownikiem produkcji fabryki, która w ubiegłym roku rozpoczęła produkcję elektrycznego Mercedesa EQC. Jego odejście może zagrozić sprawnemu funkcjonowaniu fabryki w Berlinie i stworzyć ryzyko zwolnień.
Całej sprawie pikanterii dodaje fakt, że 57-letni menedżer poinformował swojego pracodawcę, że na własną prośbę chce odejść na emeryturę. W rzeczywistości Rene Reif dogadał się z Elonem Muskiem na dowodzenie budowaną w Gruenheide – Gigafactory Berlin. Dotychczasowy szef fabryki Tesli, Evan Horetsky wyleciał z pracy w ubiegłym miesiącu.
Po co Elon Musk go zatrudnił?
Tesla odmówiła komentarza w tej sprawie, ale transfer Reifa potwierdziły także źródła biznesowego dziennika Handelsblatt. Sprawny menedżer ma pomóc w dotrzymaniu terminu (lipiec 2021 r.) uruchomienie produkcji Tesli Model Y w Gigafactory Berlin. Elektryczny SUV nie wejdzie do sprzedaży na Starym Kontynencie dopóki nie zacznie być składany w Europie.
Tymczasem berlińska fabryka silników Daimlera przejdzie poważną restrukturyzację. Zajmie się nią Clemenz Dobrawa, który kieruje już fabryką baterii w Kamenz. Dodatkowo pod jego skrzydła trafiła fabryka w Hamburgu. Jego zadaniem będzie modernizacja procesów produkcyjnych pod kątem budowy podzespołów do samochodów elektrycznych. To właśnie ta technologia uzyska najwyższy priorytet w koncernie.