A gdyby tak po 40-tce rzucić robotę i zacząć podróżować? No może w obecnych czasach to nie takie łatwe, ale życie pokazuje, że bardzo wczesna emerytura jest możliwa. Przekonuje o tym historia niejakiego Spencera, który w zaledwie 3 lata stał się bogaczem dzięki Elonowi Muskowi. Choć u niego nie pracował wystarcyzło, że w 2017 r. kupił akcje Tesli.

Warto stawiać na Elona Muska

Około 3 lat temu kanadyjski księgowy o imieniu Spencer obejrzał wywiad z Elonem Muskiem. WJako osoba żywo zainteresowana zmianami klimatu, uwierzył w to, że właśnie Tesla będzie przebojem zmianiać branżę motorozyacyjną. izja szefa Tesli tak go zainspirowała, że postanowił nabyć akcje Tesli. – Reszta jest historią – wspomina Spencer, który w ostatnich latach prowadził na Twitterze konto Tesla Army. Historia udowadnia, że postawił na dobrego konia.

This morning I submitted my retirement notice to employer .. thx to @elonmusk and $TSLA I’m retiring at age 43 ..

— 🎖Tesla Army🎖 (@TeslaArmy) January 4, 2021

Tylko w ostatnim roku wartość Tesli wzrosła o 60 miliardów dolarów. Wywindowało to Teslę na czoło najbardziej wartościowych producentów samochodów. Z kolei Elon Musk stał się najbogatszym człowiekiem na świecie. Dziś inwestorzy chętnie kupują akcje Tesli, które osiągają coraz wyższe ceny. Najwięcej zyskali ci, którzy zaufali Muskowi kilka lat temu, gdy Tesli bliżej było do startupu niż do producenta samochodów.

40-letni emeryt

Teraz Spencer ogłosił, że w wieku 43 lat odchodzi na emeryturę. Jako udziałowiec Tesli jest tak zabezpieczony, że rzucił pracę i nie zamierza dłużej siedzieć na etacie. Gdybyście zamierzali pójść w ślady Spencera być może warto poszukać nowych inwestycji. Niektórzy przewidują, że akcje Tesli mogą mocno potanieć, ale na rynku nie brakuje innowacyjnych projektów. Spróbować warto, chyba że ufacie w to, że dobrobyt na starość zapewni wam ZUS.