Do niewyobrażalnych strat doprowadził pijany kierowca cysterny, który przewoził kilkadziesiąt tysięcy litrów diesla i benzyny. Nieodpowiedzialny mężczyzna rozbił się pod wiaduktem na niemieckiej autostradzie A40, po czym doszło do eksplozji.
Gigantyczny pożar Diesla
Dp zdarzenia doszło w miniony czwartek, 17 września 2020 r. około godz. 13:00 na terenie Zagłębia Ruhry. Pijany kierowca zawodowy stracił panowanie nad ciężarowym MAN-em TGS i uderzył w betonowe bariery pod wiaduktem kolejowym w okolicach Mülheim. Następnie doszło do kolizji z osobowym Nissanem, po czym nastąpił pożar.
Pijany kierowca doznał poważnych obrażeń, ale samodzielnie opuścił kabinę. Karetka musiała zabrać też 60-letniego kierowcę osobówki. W międzyczasie ogień strawił 25 tys. litrów diesla i 10 tys. litrów benzyny. Co chwilę dochodziło do eksplozji, przez które płomienie osiągały nawet 20 metrów wysokości. W akcji ratowniczej uczestniczyło 150 osób, a ciężarówkę udało się usunąć z drogi dopiero po kilkunastu godzinach.
Jak bardzo był pijany?
Zniszczona osobówka, ciężarówka, cysterna i paliwo to nie jedyne straty. Uszkodzeniu uległ także jeden z pięciu głównych elementów strukturalnych mostu, a tory kolejowe stopiły się w płomieniach. Prawdopodobnie wiadukt będzie musiał zostać zburzony, a nawierzchnia autostrady wymieniona. Obecnie ten odcinek A40-tki jest wyłączony z użytkowania, a kierowcy muszą korzystać z objazdów przez A42, A2 oraz A52.
Das Feuer ist mittlerweile unter Kontrolle bzw. gelöscht. Der Tanklaster war mit ca. 20.000 Litern beladen. Mehrere Personen wurden verletzt. Noch unklar, ob ein Verkehrsunfall ursächlich war. Die #A40 bei #Mülheim an der Ruhr bleibt noch lange gesperrt. pic.twitter.com/eq9Rna6gaB
— nrw-aktuell.tv (@nrwaktuelltv) September 17, 2020
Sprawcą okazał się 41-latek, który miał obywatelstwo Niemiec, ale pochodził ze wschodniej Europy. W badaniu alkomatem wydmuchał ponad 2 promile. Czeka go zatem rozprawa w sądzie.
Źródło: 40ton.net