Być może zasłyszeliście gdzieś na parkingu jak kierowcy w Polsce mówią „dziś muszę być na 21:00 w domu”. W ostatnich dniach łatwiej było się domyślić skąd takie deklaracje, bo przecież były półfinały Euro 2020. Jednak co 9 lipca tak ściąga kierowców do domu? Odpowiedź znajdziecie TUTAJ.
O co chodzi z tą 21:00?
Finał piłkarskich mistrzostw Europy jest dopiero w niedzielę, ale w piątek kierowcy mają zupełnie inny powód, aby nie planować jazdy autem o 21:00. 9 lipca 2021 r. o tej wieczornej porze nastąpi bowiem długo wyczekiwana premiera kontynuacji jednego z najlepiej ocenianych w Polsce seriali. Więcej o nim dowiesz się TUTAJ.
NAJGORĘTSZA POLSKA PREMIERA ROKU 2021! SPRAWDŹ JUŻ DZISIAJ
Emisję zaplanowano właśnie na piątek, 9 lipca 2021 r. o godz. 21:00. Będzie to uwielbiany przez Polaków serial kryminalny „Kruk. Czarny Woron nie śpi”. Jest to kontynuacja wydarzeń z trzymającego w napięciu serialu „Kruk. Szepty słychać po zmroku”, emitowanego w 2018 r. Po trzech latach widzowie znowu będą emocjonować się działaniami inspektora Adama Kruka, w którego ponownie wcieli się Michał Żurawski. Co ważne, będzie to zupełnie nowa historia, więc nie trzeba koniecznie zaliczyć pierwszego sezonu, aby odnaleźć się w drugim.
Gdzie obejrzeć „Kruk. Czarny woron nie śpi”?
Telewizyjna premiera serialu nastąpi dziś o godz. 21:00 w stacji Canal+ Premium oraz Canal+ 4K Ultra HD. Ci, którzy nie zdążą mogą jeszcze włączyć Canal+ 1, który emituje ramówkę wymienionych stacji z godzinnym opóźnieniem. Jeżeli jednak wieczorna pora w żaden sposób wam nie pasuje to nic straconego. Serial „Kruk. Czarny Woron nie śpi” jest dostępny na platformach streamingowych Canal+ Online (od 20 zł/mies. – sprawdź TUTAJ) oraz Player.pl (od 45 zł/mies.).