Bulwersujące nagranie z Bielska-Białej obiega internet. Na filmie widać bójkę kierowcy BMW i pieszego, której brutalność szokowała z każdą sekundą. Do zdarzenia doszło 30 lipca 2020 r. na skrzyżowaniu ulic Zamenhofa i Wałowej.
Na udostępnionym nagraniu nie ma dźwięku, ale z relacji autora wynika, że prowadzący BMW z kierownicą po prawej stronie ostro zahamował przed przejściem dla pieszych. Omal potrącony mężczyzna został strąbiony i prawdopodobnie w odpowiedzi użył jakichś gestów i słów, które sprowokowały narwańca w BMW.
Bijatyka przeniosła się na chodnik
Agresor z BMW zdominował swojego „rywala”. Zaczął go okładać rękami i nogami. Zakrwawiony przechodzeń odpuścił i oddalił się w kierunku ulicy Barlickiego. Z kolei „beemkarz” odjechał z piskiem opon. Z informacji uzyskanych przez portal bielskie.info poszkodowany nie zawiadomił policji o całym zajściu. Ściganie kierowcy BMW może rozpocząć się jedynie z oskarżenia prywatnego.
Sceny z Bielska-Białej są przykrym umocnieniem stereotypu o kierowcach BMW. Niestety, po znakomite auta tej marki sięgają często idioci z przerośniętym ego, bowiem wydaje im się, że samochód klasy premium czyni z nich ważniejsze persony. Jednak jak widać na załączonym obrazku, słoma zawsze wyjdzie nawet z najdroższych trzewików.
