Sytuacja na rynku ropy naftowej zmienia się jak w kalejdoskopie. Co kilka dni mamy wydarzenia, które wywołują wahania cen surowca w górę lub w dół. Niedawno cieszyliśmy się ze gwałtowanego zjazdu notowań, co zaczęło wywoływać oczekiwany trend na stacjach paliw. Jednak Diesel, benzyna i LPG ostatecznie zdrożeją ze względu na dłuższy niż oczekiwano kryzys w Kanale Sueskim.
Dłużej niż sądzono
W miniony wtorek 400-metrowy kontenerowiec Ever Given został zepchnięty na mieliznę podczas burzy piaskowej nad Kanałem Sueskim. W efekcie tajwański statek ważący 220 tys. ton stanął w poprzek jedynego morskiego szlaku między Europą a Azją. Początkowo sądzono, że problemy potrwają kilka dni i nie wpłynie to znacząco ceny ropy. Teraz jednak wychodzi na jaw, że Kanał Sueski może być zablokowany kilka tygodni, co wkrótce możemy odczuć na stacjach paliw.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Droga morska odpowiadająca za 10-12 proc. światowego handlu może szybko nie wrócić do normalności. Po obu stronach kanału utknęło grubo ponad 100 statków, a pracownicy firmy realizującej akcję ratunkową nie pozostawiają złudzeń. Sprowadzenie niezbędnego sprzętu na miejsce może zająć tygodnie. To zaś spowoduje duże niedobory towarów i ogólną podwyżkę cen, nie tylko paliw na stacjach. Te mogą wyraźnie poszybować, bowiem wydłużenie blokady doprowadzi do skoku cen ropy naftowej.
Co się teraz stanie?
Teraz wiele zależy od tego, jak na nowe doniesienia zareagują rynki. Te pierwotnie przyjęły je dosyć spokojnie. Spodziewano się krótkotrwałego wzrostu cen paliw gotowych, jak Diesel czy benzyna. Jednak sytuacja komplikuje się znacząco, jeśli przez kilka tygodni wszystkie statki będą musiały opływać Afrykę. Cennik na stacjach paliw początkowo może być stabilny, ale gdy tylko ceny zostaną podniesione w hurcie, tempo podwyżek może być zawrotne. Oby w międzyczasie udało się jednak odblokować Kanał Sueski!