Podczas jazdy motocyklem po zatłoczonych ulicach w mieście musimy pamiętać, że niebezpieczeństwo może czyhać wszędzie. Nawet krótka chwila dekoncentracji może prowadzić do wypadku. Za dobry przykład, niech posłuży sytuacja przedstawiona na tym nagraniu.
Kto winny? Motocyklista czy kierowca samochodu?
Jak wszyscy dobrze wiemy, jazda motocyklem, szczególnie w ruchu miejskim, wymaga dużej koncentracji i skupienia, bo chwila nieuwagi, może doprowadzić do wypadku lub kolizji.
Ten motocyklista miał bardzo dużego pecha. Jadąc przez miasto, przywalił w stojący na jednym z pasów samochód. Prawdopodobnie nie spodziewał się, że za autobusu, który zmieniał pas ruchu, wyłoni się stojący na światłach awaryjnych Hyundai
Nie posiadamy informacji na temat zdrowia poszkodowanego, ale podejrzewamy, że skończyło się tylko na niewielkich obrażeniach.