Na nagraniu, widzimy jak motocyklista postanowił popisać się swoimi umiejętnościami. Niestety dla niego, jazda na motocyklu trochę go przerosła i zamiast widowiskowego „palenia gumy” zaliczył… kompromitację roku.
Motocyklista po kilku chwilach stracił panowanie na motocyklem i uderzył w zaparkowany w pobliżu samochód. Dalszych szaleństw prędko nie zobaczymy, bo gość dość mocno uszkodził swój jednoślad.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON DO SWOJEGO SAMOCHODU? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!