Należy pamiętać, że nawet krótka chwila dekoncentracji na drodze może prowadzić do wypadku. Zwłaszcza, jeśli jadąc samochodem wykonujemy czynności niezwiązane bezpośrednio z jego prowadzeniem.
Przekonał się o tym kierowca, który z jakiegoś powodu nie dostrzegł na czas zbliżającego się zagrożenia, w postaci zatoru na drodze i z impetem uderzył w tył pojazdu przed nim. Dodajmy, że kierowca Audi od kilkunastu sekund sygnalizował utrudnienia w ruchu drogowym.
Czytaj także: Tak się zaczynają karambole. Nagła mgła i nagranie wypadku
W opisie nagrania nie znajdziemy żadnej informacji o przyczynach wypadku. Możemy tylko przypuszczać, że głównym powodem była nadmierna prędkość, która połączona z chwilą nieuwagi kierowcy, spowodowała tą groźnie wyglądającą sytuację.