Kaskadowy pomiar prędkości policja przeprowadza niezapowiedzianie na krótkim odcinku tej samej drogi. Na czym polega i czym różni się on od zwykłych fotoradarów? Jeżeli jesteś ciekawy, to zapraszamy do artykułu.

Kaskadowy pomiar prędkości – co to takiego?

Jest to rozwiązanie polegające na tym, że w tym samym czasie na stosunkowo krótkim odcinku drogi i w różnych miejscach, stoi kilka kolejno ustawionych po sobie radiowozów.

Ta metoda ma na celu wyłapywać wszystkich kierowców, którzy notorycznie przekraczają dozwoloną prędkość, a w miejscach oznaczonych fotoradarem lub pojedynczym radiowozem, jadą przepisowo. Na takich „spryciarzy”, którzy tylko przekroczą punkt pomiaru prędkości i dodają gazu… powstał właśnie kaskadowy pomiar prędkości.

Taki kierowca nie spodziewa się, że po minięciu pierwszego radiowozu w odległości kilkuset metrów stoją następne…

Jak jest różnica między kaskadowym pomiarem prędkości a fotoradarem?

Sama zasada działania „suszarek” stosowanych przy pomiarach kaskadowych jest bardzo podobna lub nawet identyczna jak fotoradarów.

Różnica między pomiarami kaskadowymi a fotoradarami tkwi w tym, że tej pierwszej formy kontroli kierowcy zazwyczaj się nie spodziewają. Miejsca, w których znajdują się fotoradary stacjonarne są zwykle oznakowane, a dokładną informację o ich lokalizacji znajdziemy w internecie.

Krytyka kaskadowego pomiaru prędkości

Niejednokrotnie możemy się spotkać z opinią, że kaskadowy pomiar prędkości nie do końca spełnia swoje zadanie. Dlaczego? Wielu kierowców uważa, że nie służy on zwiększeniu bezpieczeństwa na drodze, a jest tylko sposobem na podreperowanie budżetu państwa. Jak jest naprawdę? Oceńcie sami.