Wydawać by się mogło, że „Maluch”, czyli Fiat 126 p zaparkowany na najdroższej ulicy świata nie zwróci niczyjej uwagi. Okazało się jednak, że wywołał on niemałą sensację, a przechodnie częściej niż z luksusowym Rolls-Royce’m robili sobie zdjęcia z nim. Samochód zaparkował na Rodeo Drive w luksusowej dzielnicy Los Angeles, Beverly Hills.
Właścicielem „obiektu pożądania”, który w latach 70 i 80, a nawet 90 cieszył się w naszym kraju ogromną popularnością jest Polak mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Mężczyzna jeździ po USA swoim „Maluszkiem” i gdzie by się nie pojawił, stanowi nie lada sensację. Tym razem wybrał się do miasta Aniołów i zaparkować swój samochód na jednej z najdroższych ulic świata.
Auto zaparkował przed luksusowym, wartym milion dolarów Rolls-Royce’m. Zajął dogodną pozycję i filmował reakcję ludzi, którzy przechadzali się ulicą. Okazało się, że nasz poczciwy Fiat 126 p wywołał większe poruszenie i ciekawość. Przechodnie bardzo chętnie fotografowali się na jego tle. Zresztą zobaczcie sami!