Mylić się jest rzeczą ludzką. Ta sentencja łacińska nie raz miała swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Co jednak w przypadku, gdy na stacji benzynowej pomylimy paliwa? Benzyna w dieslu – skutki takiej pomyłki mogą być bardzo poważne.

Benzyna w dieslu – kosztowna pomyłka

Taka pomyłka może zdarzyć się każdemu. Pośpiech, roztargnienie czy częste zmiany samochodu powodują, że o takie niedopatrzenie nietrudno. Co więc zrobić, gdy przytrafi się nam taki błąd?

KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT NA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE NA ŚWIĘTA!

W niektórych starych dieslach (np. Mercedes W115 czy W123) zatankowanie pewnej ilości benzyny do ropy, nie powodowało żadnych większych szkód dla jednostki napędowej. Silniki i cały ich osprzęt nie były tak precyzyjne i zaawansowane, jak dzisiejsze konstrukcje. Niestety, ale te czasy odeszły bezpowrotnie i dzisiejsze diesle bardzo źle mogą znieść pomyłkę na stacji paliw. Co w związku z tym zrobić?

W przypadku, gdy wlejemy już benzynę do diesla, powinniśmy bezwzględnie unieruchomić samochód i nigdzie się nie ruszać. Następnie taki samochód powinien trafić do serwisu lub warsztatu, który nie tylko spuści paliwo, ale także wyczyści układ paliwowy oraz wymieni filtr paliwa.

Benzyna w dieslu – awarie

Do typowych usterek zaliczamy zanieczyszczenie układu paliwowego z filtrem paliwa włącznie, uszkodzenie aparatury wtryskowej, a w tym wtryskiwaczy czy pompy wysokiego ciśnienia. Konsekwencją błędnego tankowania może być także uszkodzenie całego silnika.

Benzyna w dieslu: jak nie popełnić błędu?

Po pierwsze pistolet do tankowania diesla jest grubszy i nie zmieści się do wlewu „benzyniaka”. Niestety, ale w drugą stronę takie ograniczenie przestaje obowiązywać. Po drugie, musimy zwrócić uwagę na kolor pistoletu do tankowania. Ten do benzyny jest zielony, a diesla czarny. Ponadto, jeśli nie mamy pewności jakie paliwo zatankować, zawsze można poprosić o pomoc pracownika stacji.