Większość właścicieli samochodów z silnikiem typu Diesel regularnie dba DPF, dobrą jakość paliwa, czyszczenie zaworu EGR i skrupulatnie monitoruje stan turbosprężarki. Mało kto pamięta jednak, o cyklicznym czyszczeniu układu dolotowego. A szkoda, bo zaniedbywanie tego podzespołu może doprowadzić do znaczących spadków mocy auta, a w szerszym rozrachunku – również do wielu awarii.
Zrób to sam
Permanentny brak mocy, czarny dym dym wydobywający się z rury wydechowej, falowanie obrotów – to wszystko wskazuje na poważną awarię jednostki napędowej. Ale niekoniecznie nią być musi. Bardzo często przyczyną takiego stanu rzeczy jest drastyczne zwężenie przelotu układu dolotowego. Nagar – twardy biało-zielonożółty osad pojawiający się na ścianach komory spalania i denku tłoka oraz w układzie dolotowym w silnikach Diesla, to całkiem poważny problem.
Wbrew pozorom, można sobie z tym bardzo łatwo poradzić. Czyszczenie układu dolotowego można wykonać nie dość, że samodzielnie, to na dodatek w większości przypadków nawet na parkingu pod blokiem. Wystarczy odrobina cierpliwości, i kilka podstawowych narzędzi. O tym jak przeprowadzić ten proces szybko i skutecznie, opowiada najpopularniejszy polski motoryzacyjny YouTuber – Michał „Michu” Jesionowski na kanale Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Nie byliśmy do końca przekonani, ale faktycznie – jest to proste jak „konstrukcja cepa”. W sumie (jakby na to nie patrzeć) Michu wszystko przedstawia tak transparentnie, że jeśli mówi, że może zrobić to każdy, to faktycznie tak jest. Kochamy ten kanał!