Niezmiennie uważamy, że szeroko pojęte buractwo drogowe to najgorsze, co może być. W tym przypadku jest go niestety tutaj pełno. Trzech cwaniaczków z Jaguara rzuciło się na kierowcę Toyoty, ale zacznijmy od początku.
Co tam się wydarzyło!?
Sytuacja z pozoru prosta i bardzo często spotykana na drodze – zator na skrzyżowaniu. Czy jednak jest to powód, aby wyjść i w towarzystwie kolegów kopać czyiś samochód i walić pięścią w szybę? Chyba nie. Autor tego nagrania – kurier prowadzący kanał Mroczna Kielbasa na YouTube zamieścił na swoim profilu szokujące nagranie, na którym widać takie właśnie sceny.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Młodziak w Jaguarze pożyczonym zapewne od tatusia poczuł się chyba jak gangster i chciał dać wycisk Bogu ducha winnemu kierowcy srebrnej Toyoty Avensis. Mężczyzna na szczęście nie dał się sprowokować i odjechał z miejsca zdarzenia. W sumie nas to nie dziwi – kiedy do jednej osoby „startują” trzy, to szanse na zwycięstwo są raczej nikłe. Ciekawe czy byłby takim kozakiem bez swoich kolegów. Zobaczcie sami ten szczyt buractwa – bo ciężko to inaczej opisać.
źródło: Mroczna Kielbasa / YouTube