To było jedno z najgorzej zaprojektowanych skrzyżowań w Polsce i z pewnością najbardziej zakorkowane miejsce w Bochni. Niedawno kierowcy doczekali się jego przebudowy ale… niektórzy kierowcy dalej mają z nim problemy.
Najpierw edukacja, potem nadzór
Kiedy władze powiatu bocheńskiego podjęły decyzję o przebudowie skrzyżowania w centrum miasta, wielu kierowców odetchnęło z ulgą. Do tej pory bowiem krzyżówka ulic Krzeczowskiej, Poniatowskiego, Brzeskiej i Trudnej była zmorą mieszkańców tego małego miasteczka w województwie małopolskim.
Teraz najbardziej zakorkowane skrzyżowanie w Bochni zamieniło się w nietypowe rondo z pasami wyłączenia ruchu, w którego środku pozostały jednak budynki. Włodarze miasta zapewniają, że jeśli rozwiązanie się sprawdzi, to dojdzie do wykupienia gruntów i dalszych prac.
Odpowiedzialne za modernizację władze powiatu nie poprzestały tylko na samej przebudowie. W porozumieniu z miejscową policją nagrany został też specjalny film instruktażowy o tym, jak należy poruszać się po nowym skrzyżowaniu. Jak podkreślają bocheńscy mundurowi – część kierowców cały czas jeździła „na pamięć”, więc takie rozwiązanie wydawało się całkiem uzasadnione.
źródło:brd24.pl