Regularne mycie zewnętrzne i wewnętrzne samochodu to proces który poprawia nie tylko doznania estetyczne podczas prowadzenia, ale równocześnie bezpośrednio wpływa na zdrowie kierowcy. Warto zatem o auto dbać regularnie.
Chlew na kółkach
Jak powszechnie wiadomo pleśń i grzyby mogą pojawić się w kabinie samochodu zupełnie niespodziewane. Przyczyną ich powstawania jest oczywiście nadmierna wilgoć oraz brak regularnego i skrupulatnego czyszczenia wnętrza pojazdu. Zapach, który pozostawiają w aucie jest bardzo nieprzyjemny, a ich drobinki mogą być bardzo szkodliwe dla zdrowia.
KIEROWCO! ODBIERZ BON NA 120 PLN DO WYDANIA NA STACJACH BENZYNOWYCH
Nic więc dziwnego, że na co dzień większość kierowców dba o to, aby ich auta były wolne od tego typu „niespodzianek” i regularnie melduje się na myjniach samochodowych. Jak się jednak okazuje – nie wszyscy. Właściciel tego BMW E60 525xi tak skrajnie zapuścił swój egzemplarz, że postanowił oddać go organizacji Kars4Kids.
To czy był to szlachetny gest, czy też próba pozbycia się sporego problemu zostawiamy Wam do przemyślenia. Nie zmienia to faktu, że najpierw samochód musiał zostać rozebrany na części, aby pozbyć się tony śmieci, pleśni, grzybów, kurzu i Bóg jeden jeszcze wie czego.
Na szczęście znalazła się firma detailingowa, która podołała temu zadaniu. Jak przebiegał proces prac możecie zobaczyć na poniższym nagraniu. Czapki z głów dla ekipy, odwalili kawał ciężkiej roboty!