Bardzo rzadko zdarza się, żeby ogromny tankowiec osiadł na plaży. Jednak jak widać na poniższym wideo – tego typu sytuacje raz na jakiś czas mają na świecie miejsce.
Mały, ale wariat
Niezależnie od tego czy niefortunne zdarzenie ma miejsce z powodu awarii, czy też przez błąd ludzki – ponowne zwodowanie statku niesie ze sobą problemy natury logistycznej oraz przede wszystkim finansowej. Tym bardziej, jeśli mamy do czynienia z naprawdę ogromnych rozmiarów jednostką. Jak się jednak okazuje, taka operacja nie musi być ani szczególnie skomplikowana, ani też specjalnie droga.
W tym przypadku powrót tankowca do jego naturalnego środowiska trwał dosłownie chwilę. Obstawiałem przed obejrzeniem tego filmu, że ten mały w porównaniu do statku buldożer, nie ma prawa sobie poradzić. Jak do tego doszło – nie wiem.