Zloty z udziałem szybkich samochodów i miłośników motoryzacji to bardzo fajna sprawa. O ile są oczywiście organizowane przez profesjonalistów, odpowiednio zabezpieczone i biorą w nich udział ludzie odpowiedzialni.
Jeśli wszystkie wymienione wyżej warunki zostały spełnione, to możemy być niemal pewni świetnej zabawy. W większości przypadków jednak na tego typu imprezach dochodzi do bardzo niebezpiecznych sytuacji, a nawet śmiertelnych wypadków. W tym konkretnym przypadku szkoda jedynie samochodu (na szczęście).
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Kierowca srebrnego Mercedesa C63 amg z 6.2 litrowym silnikiem V8 o mocy 457 km bardzo chciał popisać się przed zgromadzonymi na placu gapiami. Zabrał więc na pokład kolegów, a następnie zaczął kręcić bączki. Pech chciał, że organizatorzy zlotu nie wybrali do tego wydarzenia miejsca o idealnej nawierzchni. Uderzenie w dziurę było tak mocne, że siedzący w oknie pasażer omal nie wyleciał z samochodu.
Oglądając to nagranie jesteśmy niemal pewni, że nie ucierpiała jedynie opona i felga, ale również całe tylne zawieszenie. Naprawa z pewnością nie będzie należała do najtańszych.