Od 3 lat niemiecki komis nie może sprzedać Insigni z przebiegiem 99 tys. km. Co mogło pójść nie tak? [WIDEO]

Od 3 lat niemiecki komis nie może sprzedać Insigni z przebiegiem 99 tys. km. Co mogło pójść nie tak? [WIDEO]

opelinsignia

Podaj dalej

Tylko w samym 2020 r. z Niemiec do Polski sprowadzono 489,1 tys. samochodów – czyli relatywnie sporo. Ich średni wiek wyniósł 12 lat. Jednak jest pewien samochód, którego do naszego kraju sprowadzić się nie udało – po mimo szczerych chęci osób zainteresowanych jego kupnem.

Sprowadzić samochód z Niemiec można na dwa sposoby – korzystając z usług pośrednika lub samodzielnie. Co ciekawe, niektóre duże niemieckie serwisy z ogłoszeniami motoryzacyjnymi mają nawet polską wersję językową. Nic dziwnego – wszak samochodów zza Odry przywozimy do Polski na potęgę. Jak zawsze bywa w tego typu sytuacjach – przed zakupem auta w Niemczech warto oczywiście skrupulatnie sprawdzić jego stan techniczny.

Zazwyczaj odwiedzając komis w którym stoi interesujący nas samochód, możemy bez przeszkód sprawdzić jego kondycję. W tym celu najlepiej oczywiście jest skorzystać z usług wykwalifikowanego mechanikaktóry zdalnie będzie w stanie również ustalić sytuację prawną pojazdu.

NAJGORĘTSZA POLSKA PREMIERA ROKU 2021! SPRAWDŹ JUŻ DZISIAJ

Czasami jednak właściciele komisów samochodowych za naszą zachodnią granicą zachowują się dziwnie (delikatnie to ujmując). Najlepszym tego przykładem jest poniższy materiał filmowy, który został udostępniony jakiś czas temu na kanale auta-z-niemiec.com na YouTube.

Mimo poprawnego stanu technicznego i udokumentowanego przebiegu 99 tys. km pewien komis przez niespełna 3 lata nie mógł sprzedać Opla Insigni. Kiedy jednak na miejscu pojawił się pośrednik z Polski z zamiarem kupna tego samochodu wydawało się, że sprawa zmierza w dobrym kierunku i obydwie strony są bliskie finalizacji zakupu.

Jednak to co stało się kilka dni później po prostu nie mieści się w głowie. O tym co tam się właściwie wydarzyło dowiecie się z poniższego wideo. Niechęć właściciela do Polaków? Wiele na to wskazuje, bowiem w normalnych okolicznościach, kiedy potencjalnym klientem byłby obywatel Niemiec, najprawdopodobniej nic podobnego by się nie wydarzyło. Ocenę tej sytuacji pozostawiamy Wam.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News